niedziela, 8 września 2013

Bookshelf - o książkach w innej odsłonie


              Moim małym marzeniem, pewnie podobnie jak marzeniem wielu kobiet, jest posiadanie własnej garderoby. Jest to temat rzeka i istnieje na jego temat tyle wyobrażeń, ile kobiet pragnących ją mieć. W sieci można znaleźć mnóstwo pomysłów na aranżację takiego pomieszczenia, wszystko jednak w ostateczności uzależnione jest od preferencji potencjalnej (czyt. szczęśliwej) posiadaczki. Różnorodność oferowanych pomysłów i wyposażenia jest współcześnie tak bogata, że coraz częściej większy problem stanowi nie samo posiadanie garderoby, a raczej jej urządzenie. I tak królują garderoby w stylu angielskim czy prowansalskim, miękkie pufy, kryształowe żyrandole, ogromne lustra oraz przede wszystkim meble ukazujące odzież w pełnej krasie, nie chodzi nam przecież o to, aby ją ukryć, a pięknie wyeksponować.  
                Domyślam się, że żadna z wymienionych powyżej rzeczy nie zaskoczyła Was, a już na pewno nie zaskoczyła żadnej z Pań. Pewnie dzieje się tak dlatego, że poziom życia wzrasta i obecnie przy odpowiednich nakładach finansowych można pozwolić sobie na naprawdę wiele. Garderoba jest z pewnością jednym z elementów mieszkania czy domu, które coraz częściej pojawiają się w nich. A jak to jest z wygospodarowaniem miejsca dla książek?
                Wielokrotnie spotkałam się ze stwierdzeniem, że współcześnie bardzo niewiele osób czyta. Odnoszę wrażenie, że dotyczy to raczej dzieci i młodzieży, którzy wybierają inne formy spędzania wolnego czasu. Jednak w moim otoczeniu, tym bliższym i dalszym, zaobserwowałam, że książki stają się coraz popularniejszym sposobem na złapanie oddechu. Wiele osób czyta i kolekcjonuje książki, by kiedyś móc ponownie wrócić do ulubionych. A co wtedy, kiedy przybywa ich coraz więcej?
                Zazwyczaj książki swoje miejsce znajdują na regałach, przymocowanych do ścian półkach, czy na nocnych szafkach. Nierzadko są to przypadkowe miejsca, w których udaje nam się książkę odłożyć tak, aby nie przeszkadzała. Ale czy nie powinno być tak, że powinny one mieć swoje wyjątkowe miejsce w każdym domu? Nie tylko ich ułożenie, ale również wyeksponowanie jest istotną kwestią.
                Kilka razy zdarzyło mi się zobaczyć oryginalne i niebanalne miejsca, w których książki nie tylko oczekiwały na ich ponowne otworzenie, ale stanowiły również element wystroju wnętrza. Coraz rzadziej na własne oczy możemy zobaczyć niewielkie urocze biblioteczki, które kiedyś przecież funkcjonowały w wielu domach. Znacznie częściej jednak możemy dostrzec pojedyncze egzemplarze wtopione w charakterystyczny styl danego miejsca. Sama od dawna myślałam o sposobie, który pozwoliłby na delikatne, ale wyczuwalne ukazanie ich w pokoju. W ten sposób udało mi się znaleźć kilka pomysłów na zaaranżowanie takiego miejsca w domu.

                Istotną kwestią, jeżeli nie najważniejszą jest metraż, którym dysponujemy. Naturalnym jest, że im większa przestrzeń, tym na więcej możemy sobie pozwolić. Nie zawsze jednak mamy odpowiednio dużo miejsca na tego typu aranżacje. Idealnym rozwiązaniem w takim przypadku jest wyznaczenie określonego terytorium, w którym książki będą miały swoje miejsce. Zazwyczaj są to regały, półki czy stojaki, dzięki którym uporządkujemy nasze zbiory. 

źródło: weheartit.com

źródło: weheartit.com

źródło: weheartit.com

źródło: weheartit.com

źródło: weheartit.com

źródło: weheartit.com

                Zupełnie inaczej sprawa wygląda, kiedy zamierzamy wygospodarować miejsce na książki w pokoju dziennym, czyli tzw. gościnnym. Wówczas musimy pamiętać o tym, aby ich wtopienie nie burzyło koncepcji stworzonej w pomieszczeniu. Nie chodzi przecież o upchnięcie ich byle gdzie, ale również nie o podporządkowanie całego pokoju książkom, nie jesteśmy przecież biblioteką. Ten sposób wydaje mi się najciekawszy i to właśnie do niego udało mi się znaleźć najwięcej inspiracji. Przekonałam się, że również proste regały w ciekawym otoczeniu mogą wyglądać imponująco. Poniżej przedstawiam kilka propozycji, które odnajdą zastosowanie w każdym wnętrzu.

źródło: weheartit.com

 źródło: weheartit.com

źródło: weheartit.com

źródło: weheartit.com

źródło: panidyrektor.pl

źródło: weheartit.com

źródło: weheartit.com

                Wreszcie pomysł wymagający najwięcej wyobraźni, czyli biblioteczka. Książki ułożone na regale same nie stworzą pomieszczenia, trzeba zadbać również o odpowiednią oprawę. Nie chodzi przecież o eklektyzm, ale o stworzenie przytulnej atmosfery, dzięki której pomieszczenie będzie pełniło nie tylko funkcję przechowywania książek, ale także uroczego zakątka, w którym wraz z kubkiem gorącej kawy będzie można zaczytywać się w ulubionych pozycjach. Wbrew pozorom to pomieszczenie wydaje mi się najbardziej wymagającym pomysłem. Inspiracje, które znalazłam nie zniechęciły mnie do stworzenia jej w przyszłości.

źródło: weheartit.com

źródło: weheartit.com

źródło: weheartit.com

źródło: weheartit.com

                Dotąd nie udało mi się znaleźć złotego środka, inspiracji, przy której pomyślałabym, że właśnie tego szukam. Ale z pewnością znalazłam mnóstwo pięknych pomysłów, spośród których na pewno uda mi się niektóre wykorzystać. Chciałam podzielić się z Wami pomysłami wnętrz, odznaczających się według mnie prostotą i atrakcyjnością. Być może nie tylko ja, ale również ktoś z Was myślał o zmianie wystroju w tym kontekście, a może posiadacie już taką przestrzeń. Jedno jest pewne, zarówno jej tworzenie, jak i posiadanie sprawia frajdę, więc niezależnie po której stronie barykady jesteście, z pewnością czerpiecie z niej korzyści. 

19 komentarzy :

  1. Uwielbiam oglądać takie zdjęcia!
    Mnie zawsze marzył się pokój-gabinet, z regałami od podłogi do sufitu, z dużym biurkiem i "prawniczą" lampką, taką zieloną. Na tych regałach, na jakie w tej chwili pozwala mi mały metraż mieszkania, książki ledwo się już mieszczą i te o mniej reprezentatywnych okładkach czekają na lepsze czasy ;)

    To zdjęcie z półką-drzewem widuję dość często w internecie i za każdym razem mnie zachwyca. Rury to świetny pomysł, muszę podpytać Ukochanego, czy byłby w stanie coś takiego wykombinować sam *.* A wielkie okno i parapeto-sofa to byłby chyba szczyt moich marzeń :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łączę się z Tobą w marzeniach! dokładnie o tym samym myślę :)))

      Usuń
  2. piękneeeeeeeeee <3

    OdpowiedzUsuń
  3. uchyl rabka tajemnicy i pokaz twoja oaze ksiazkowa ;>

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowny post, takie teksty i takie zdjęcia chłonę w każdej ilości :) Ja ze wzgledu na metraż i liczbę książek jestem ograniczona, ale w sypialni mam swoją bibliotekę, tzw.kompromis z mężem, łózko to jego królestwo a ściany i książki moje królestwo:)
    xoxo

    OdpowiedzUsuń
  5. w układzie READ się zakochałam :) i właściwie czemu by sobie takiego nie zrobić ?! :) w nowym mieszkaniu nie mam jeszcze szafy na ubrania, a ogromny i piękny regał na książki jest ! :) .. chociaż okazuje się, że wkrótce powinien stanąć kolejny ;) obydwoje czytamy naprawdę sporo, ale Alek jest już prawdziwym pożeraczem książek !

    PS. Przeszukałam ostatnio Empik i do Skalpela się nie dokopałam :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. świetnie to wygląda! jeżeli uda Wam się taki zainstalować w mieszkaniu to nalegam na pochwalenie się! :)

      przeszukałam większość księgarni internetowych i faktycznie, produkt niedostępny :( ale na allegro znalazłam sporo egzemplarzy, większość nowa i w dobrej cenie! :)

      Usuń
  6. A mi sie marzy od zawsze poddasze ksiazkowe <3 mam juz swoich 138 ksiazek i poupychane sa wszedzie , doslownie :(

    OdpowiedzUsuń
  7. mi czwarty pomysl najbardziej przypadl do gustu

    OdpowiedzUsuń
  8. MARGARETT_ASTOR_199910 września 2013 14:12

    P O L E C A M ST R O N E !!!

    http://www.boska.pl/inspiracje/3346/-Fashion-ksiazki-we-wspanialym-towarzystwie-Modne-biblioteczki.html

    ;))

    OdpowiedzUsuń
  9. 1 i 3 bomba !

    ps. swietny pomysl z tym postem :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Podoba mi się, że Twoje posty są coraz bardziej zróżnicowane i ciekawe. Poza przeczytaniem ciekawych recenzji i opinii o książkach, możemy również pooglądać tematyczne zdjęcia ;) Fajny pomysł, wg. mnie zmierzasz we właściwym kierunku, d.

    p.s.
    Odnoszę wrażenie, że niektórzy nie umieją używać polskich znaków pisząc swoje ,,posty'' ...

    OdpowiedzUsuń
  11. Racja , każdy kolejny post to dla mnie również odkrycie bo nie tylko pomagasz w wyborze książek , ale również przedstawiasz ciekawe pomysły na aranżacje wnętrz każdego czytelnika . Świetnie .

    OdpowiedzUsuń
  12. Cuda! Zdjęcie z hamakiem jest moje ;) Rany, w tym momencie popatrzyłam w stronę mojej "biblioteczki" i OMG książki mam upchane tam na siłę już, nie mówiąc o kilku sztukach to na ziemi, parapecie. Chcę mięć hamak tu i takie duże okno, gdzie mogłabym czytać ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo mądry tekst, piękne inspiracje! Mi się po cichu marzy własne "biuro", gdzie będę miała właśnie swoją tradycyjną biblioteczkę. Książki w moim życiu są od zawsze, podsuwane przez dziadków - polonistów, choć z przykrością muszę się przyznać, że w roku akademickim książki zastępuję mi ogromne tomiska podręczników akademickich. Książki, które kupuję i czytam, następnie dzielę na dwie kupki: najdrożsi przyjaciele i te, które czas dalej posłać w świat. Nie ma więc ich wiele, ale są to książki ukochane, których nie pożyczam, szanuję i chętnie kiedyś wyeksponuję w moim domku marzeń :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. zdjęcie z hamakiem zrobilo na mnie ogromne wrazenie , niestety ja posiadam tylko 22 ksiazki bo jestem zwolenniczka wypozyczania i metody ,,z rak do rak,, wiec moja biblioteczka to aktualnie polka w ktorej na gorze znajduja sie swieczki i zdjecia a na dole moja malusienka kolekcja :P

    OdpowiedzUsuń
  15. <3 <3 <3 zakochałam sie w trzecim zdjeciu ... czy to normalne ;> ???

    OdpowiedzUsuń
  16. natrze na te zdjecia i czuje zapach ksiazek ....

    OdpowiedzUsuń
  17. Jak będę miała swoje własne mieszkanie to takie pomysły wykorzystam, marzą mi się takie fajne półki, niestandardowe i ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń