Zanim sięgnęłam do tej książki, miałam sprzeczne
uczucia, bałam się jej. Z jednej strony mnóstwo zachwytów dookoła, a z drugiej
strach, że będzie to kolejna historia, nie dość, że naciągana, to jeszcze
nierzeczywista, a przede wszystkim niewiarygodna. Niestety nie miałam wielu
przyjemnych spotkań z tematyką przygodową, ale wreszcie nadszedł czas, aby to
zmienić!
Przyszłość.
Liczne katastrofy spowodowały zniszczenie Ameryki Północnej. Na jej ruinach
powstało państwo Panem, składające się z Kapitolu pełniącego funkcję stolicy i
13 otaczających go dystryktów, których zadaniem jest zaspakajanie wszelkich
potrzeb mieszkańców Kapitolu. Ludność zamieszkująca dystrykty cierpi głód i
ubóstwo, każdego dnia ciężko pracując, co w efekcie doprowadza do wybuchu wojny
domowej i buntu przeciwko stolicy. Kapitol postanawia ukarać najbardziej
nieposłuszny dystrykt i doprowadza do jego likwidacji, natomiast karą dla
pozostałych rejonów kraju okazują się Igrzyska Głodowe. Co roku każdy rejon ma
obowiązek ofiarować parę trybutów, którzy podejmą wyzwanie walcząc o życie z
pozostałymi, z których zwycięzcą może być tylko jedna osoba.
Katniss
wraz z matką i młodszą siostrą Prim zamieszkuje dwunasty dystrykt. Po śmierci
ojca robi co może, aby jej rodzinie niczego nie zabrakło. Choć rejon, który
zamieszkuje należy do najbiedniejszych w kraju, nie poddaje się i walczy o
żywność narażając własne życie. Pomimo odwagi i zaradności, jak każda młoda
dziewczyna odczuwa strach, ponieważ zbliżają się dożynki, na których wytypowani
zostaną trybuci do tegorocznych Igrzysk. Nadchodzi pora losowania. Pierwszym
trybutem zostaje Prim. Katniss nie mogąc pogodzić się z niesprawiedliwością
losu, postanawia zgłosić się na ochotnika i stanąć do walki o życie. Drugim
wylosowanym okazuje się być Peeta, syn piekarza. Wspólnie wyruszają do
Kapitolu, gdzie początkowo doświadczają luksusów, aby potem móc trenować sztukę
przetrwania pod okiem zwycięzcy sprzed lat i w efekcie zmierzyć się w
Igrzyskach.
Nasłuchałam
się tylu ochów i achów, że chciałam sprawdzić, czy rzeczywiście książka jest
tak dobra, jak słyszałam. Fakt, że jest utrzymana w gatunku przygodowo -
fantastycznym był przyjemną odmianą. Pierwsze, na co zwróciłam uwagę podczas
czytania, to język jakim książka została napisana. Dobitny, prostolinijny, a
jednocześnie niewymuszony, dzięki czemu czyta się jednym tchem. Również fakt,
że narracja jest pierwszoosobowa sprawia, że wgłębiamy się w historię tak,
jakbyśmy byli jej uczestnikami. Dzięki temu łatwiej też zrozumieć brutalny
świat i bijące z każdej strony okrucieństwa przedstawione w książce. Całość jest bardzo realistyczna i wiarygodna,
czasem aż przerażająca. W większości jest to zasługa bohaterów, którzy mają w
sobie mnóstwo kontrastów i to oni tak naprawdę tworzą tę historię. Mogłabym tak
wyliczać, i wyliczać pozytywy… ale nie zrobię tego. Dlaczego? Bo warto sięgnąć do tej historii,
warto ją przeczytać. Bo można w niej odnaleźć mądrość, prawdę i nadzieję.
Gwarantuję, że nie istnieje możliwość, aby się zawieść.
Moja ocena: 8,5/10
swietny film ! ;)
OdpowiedzUsuńmiałem okazję oglądać film i powiem, że przypadł mi do gustu- lubuję się w takim gatunku, ciekawa fabuła filmu i niezłe efekty specjalne. szczerze mówiąc, to o książce dowiedziałem się z tego wpisu :) czytając tą recenzję nie wypada nie sięgnąć po ,,Igrzyska śmierci'', takie jest moje zdanie. pozdrawiam, d.
OdpowiedzUsuńtak samo jak powyzszy czytelnik nie slyszalem o ksiazce - mimo wszystko recenzja zacheca do przeczytania wiec skorzystam
OdpowiedzUsuńno nie spodziewalabym sie tej pozycji na Twojej ,,ksiazkowej rozkladowce" patrzac na wczesniejsze tytuly ... jestem zaskoczona ! ale mile zaskoczona bo faktycznie jest to ksiazka jak najbardziej dla kobiet
OdpowiedzUsuńnie ograniczam się do jednego gatunku, natomiast jeżeli chodzi o Igrzyska śmierci, to nie wydaje mi się, żeby to była książka typowo dla kobiet - raczej dla osób, które interesuje taka tematyka ;)
Usuńzaintrygowana:)) zapraszam do mnie http://memarieamar.blogspot.com/ obserwujemy?? daj znać!
OdpowiedzUsuńCiekawa recenzja, myślę że warto przeczytać tą książkę :) Zwłaszcza, kiedy film był na prawdę genialny!
OdpowiedzUsuńczesto tu zagladam
OdpowiedzUsuńwidze ze przybywa odwiedzin !
p.s. jeszcze wiecej pomyslow i intrygujacych kartek papieru <3
jakas ksiazke polecila bys na prezent dla 18letniej dziewczyny ktora uwielbia historie troszke wyolbrzymione - tematyka dowolna ?
OdpowiedzUsuńto chyba zależy od tego, w jakiej tematyce wyolbrzymione. wśród książek przygodowych poleciłabym właśnie Igrzyska śmierci lub Grę o tron, jeśli chodzi o thrillery czy kryminały to książki Tess Gerritsen i Camilli Lackberg są dobrym pomysłem, a jeśli ktoś lubi twórczość Paulo Coehlo, to Alchemik skłania do refleksji ;)
Usuń"Bardzo wiele książek należy przeczytać po to, aby sobie uświadomić, jak mało się wie."
OdpowiedzUsuń